Forum www.mojamuzyka9598.fora.pl Strona Główna www.mojamuzyka9598.fora.pl
:::forum muzyczne:ambient,idm,nujazz,dnb,house...''Technikum Mechanizacji Muzyki''@.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

filmoteka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 18, 19, 20  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mojamuzyka9598.fora.pl Strona Główna -> Niejednoznaczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Izabelcia




Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: BYTOM

PostWysłany: Pon 10:27, 03 Wrz 2012    Temat postu:



Jesteś Bogiem


Każdy z nas zna historię Magika, Fokusa i Rahima. Paktofonika to reprezentatywny skład bohaterów wychowanych w czasach transformacji, którzy nie potrafią odnaleźć się w nowej rzeczywistości. W filmie Dawida ich biografia została zwizualizowana w bardzo umiarkowany i oszczędny sposób. "Jesteś Bogiem" to obraz, który nie rości sobie prawa do bycia arcydziełem. Dzięki zdjęciom Radosława Ładczuka śląskie krajobrazy Bogucic i Mikołowa nie wyglądają jak standardowe pocztówki z blokowisk, które w Polsce początku XXI wieku kojarzyły się jedynie z biedą i młodocianą przestępczością. Trzech liderów hiphopowego składu w partyzanckich warunkach nagrywa kolejne kawałki. Jednocześnie, gdzieś w tle rozgrywa się dramat Magika, który próbuje dostosować się do przykładnego życia młodego męża i ojca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Izabelcia




Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: BYTOM

PostWysłany: Czw 21:33, 06 Wrz 2012    Temat postu:



W pół drogi

Reżyser nie ma litości ani dla swoich bohaterów, ani dla nas, widzów. Na temat filmu wybrał bowiem nieoperacyjny guz mózgu. Diagnoza jest w tym przypadku wyrokiem śmierci. Próby chemio- i radioterapii są tylko i wyłącznie próbą przedłużenia życia, które z każdym mijającym miesiącem staje się pasmem coraz większego cierpienia i udręki nie tylko dla umierającego bohatera, ale i dla wszystkich świadków.

"W pół drogi" jest obrazem totalnego wyniszczenia nie tylko ciała i psychiki chorego, ale też świata rodziny i przyjaciół. Reżyser Andreas Dresen nie oszczędzi widzom niczego. Wydaje się, że podczas realizacji filmu kierował się pruskimi standardami perfekcji i rzetelności. Stąd, skoro opowiada o umieraniu, to stara się być tak szczery i dokładny w odzwierciedlaniu procesu, jak to jest tylko możliwe. I rzeczywiście nie można filmowi odmówić precyzji. Tyle tylko, że jest to precyzja bezduszna, za którą kryje się - i to nieudolnie - oszustwo wynikające z twórczego tchórzostwa.
Całość sprawia wrażenie fałszu właśnie dlatego, że stara się być bliskie rzeczywistości. Nie pada bowiem ani jedno uzasadnienie, dlaczego "W pół drogi" jest aż tak makabrycznie dokładnym studium umierania. Poza ukazaniem samego procesu nic z filmu nie wynika. Zwyczajny szacunek dla ludzkiego życia nakazywał skorzystanie z prawdziwego dramatu. Wtedy przynajmniej reżyser stałby się towarzyszem w ostatniej podróży umierającego i nadałby sens bezsensownemu wyrokowi śmierci wydanemu przez naturę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kasik




Dołączył: 15 Wrz 2012
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Czechy

PostWysłany: Sob 9:03, 15 Wrz 2012    Temat postu:



Ted

Film opowiada historię 33-letniego mężczyzny. Pewnego dnia jego pluszowy przyjaciel z dzieciństwa ożywa. Miś nie okazuję się mimo wszystko przykładowym towarzyszem młodych lat. Do gustu przypadają mu dziewczyny, narkotyki, gry wideo i inne nieprzyzwoite rzeczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Globox




Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 417
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Świętochłowice

PostWysłany: Wto 20:04, 18 Wrz 2012    Temat postu:



Resident Evil : Retrybucja

Śmiercionośny wirus T korporacji Umbrella nadal sieje spustoszenie na ziemi, przemieniając populację globu w legiony żarłocznych nieumarłych. Ostatnia nadzieja rasy ludzkiej, Alice, budzi się w sercu najlepiej ukrytego centrum operacyjnego Umbrelli i odkrywa więcej ze swojej tajemniczej przeszłości w miarę jak zagłębia się w kompleks. Nie mając bezpiecznej przystani, Alice dalej ściga odpowiedzialnych za wybuch zarazy - od Tokio po Nowy Jork, Waszyngton i Moskwę. Kulminacyjne odkrycie zmusi ją do przemyślenia wszystkiego co uważała dotąd za prawdę. Wspierana przez przyjaciół i nowych sojuszników, Alice musi walczyć i przetrwać wystarczająco długo aby uciec z wrogiego świata będącego na skraju zapomnienia. Odliczanie się rozpoczęło.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rob Roy




Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Świętochłowice

PostWysłany: Sob 12:35, 22 Wrz 2012    Temat postu:

Wiedźma wojny

14-letnia Komona opowiada swojemu nienarodzonemu jeszcze dziecku jak nagle zmieniła się z niewinnego dziecka w żołnierza. Pewnego dnia na jej spokojną wioskę napadła grupa partyzantów. Spalili domy, zabili mieszkańców, a ją zmusili do okrutnego zamordowania rodziców. Osierocona trafiła do armii rebeliantów, gdzie matkę i ojca zastąpił karabin, a łzy, żal i smutek trening psychicznego oraz fizycznego przetrwania.


[img][/img]

Indoktrynowana i narkotyzowana nauczyła się walczyć w imię idei, której nie rozumiała. Nawiedzały ją duchy zmarłych rodziców, a gdy podczas walki ostrzegły ją o czyhającym wrogu, uznano to za magiczny znak i okrzyknięto wiedźmą wojny.
Magia nie okazała się jednak łaskawa. Gdy Komona zakochała się w 15-letnim albinosie uwierzyła, że zdoła uciec wojnie, ale los zadecydował inaczej. Aby przetrwać musiała zrobić jedno - wrócić do rodzinnej wioski i uporać się z traumą przeszłości.
"Wiedźma wojny" to czwarty film fabularny w karierze kanadyjskiego reżysera Kima Nguyena. Film jest nie tylko wstrząsającym obrazem wojny widzianej oczami dziecka, lecz również pozbawioną sentymentalizmu opowieścią o nadziei i silnej woli przetrwania, które w sytuacjach ekstremalnych jest w stanie odnaleźć w sobie człowiek. To również portret pamięci dziecka, naznaczonej traumatycznym w skutkach horrorem wojny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugoberg




Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Sob 12:55, 22 Wrz 2012    Temat postu:



Jabłka Adama

W ramach resocjalizacji, młody neofaszysta Adam trafia do samotnego, wiejskiego kościółka. Na miejscu okazuje się, że pastor owego kościoła - zdziwaczały Ivan, pod swoją opieką ma jeszcze dwóch innych przestępców: Gunnara, kiedyś tenisistę, dziś alkoholika oraz Khalida, arabskiego imigranta, napadającego na stacje benzynowe. Z czasem dochodzi do nich Sarah, kobieta mająca wkrótce urodzić upośledzone dziecko. Młody chłopak ma swoje racje i wiesza portret Hitlera, z myślą, że nigdy nie da się sprowadzić na dobrą drogę. Kiedy Ivan pyta się Adama, jaki ma cel, on rzuca, że chce upiec szarlotkę i to jest właśnie jego celem. Pozytywnie zaskoczony pastor powierza mu opiekę nad kościelną jabłonką. Od tej pory Adam musi ratować ją przed inwazją szkodników i piorunami. Zdenerwowany powtarza, że to Bóg nie chce, aby mu się udało, zaś Ivan, że to Szatan nie chce dopuścić do realizacji celu. Któregoś dnia Adam stwierdza, że tylko on jedyny jest normalną osobą, o zdrowych zmysłach z całej tej grupy. Postanawia zaopiekować się i pastorem i podopiecznymi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Izabelcia




Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: BYTOM

PostWysłany: Pon 19:21, 24 Wrz 2012    Temat postu:



ParaNorman

Akcja filmu rozgrywa się w tradycyjnej scenerii staroszkolnego kina grozy: zapyziałym, sennym miasteczku, gdzie nastoletnie pannice śnią o atletach z licealnej drużyny, szkolnym outsiderom spuszcza się regularnie manto, a sfrustrowani dorośli kiszą się na kanapie przed telewizorem. Tytułowy bohater widzi duchy zmarłych. Odziedziczony w genach talent początkowo wydaje się obciążeniem: regularnie ładuje chłopca w tarapaty i sprawia, że jest pośmiewiskiem wśród rówieśników. Do czasu,gdy legendarna wiedźma postanowi zemścić się zza grobu na mieszkańcach za krzywdy z przeszłości, tylko Norman będzie mógł jej pokazać, gdzie czarownice zimują.

W warstwie estetycznej "ParaNorman" ani trochę nie przypomina eleganckich i przyjemnych dla oka produkcji Disneya albo DreamWorksa. Pastelowe kolory zostały zastąpione przez wszystkie odcienie brązu i zgniłą zieleń. Wolę sobie nie wyobrażać, ile nocy musieli zarwać animatorzy, aby stworzyć tę na poły upiorną, na poły groteskową rzeczywistość, jakby żywcem wyjętą z horrorów oglądanych na VHS-ach na początku lat 90. W warstwie fabularnej film Butlera i Fella to klasyczna pochwała tolerancji i wyjątkowości. Świat byłby lepszym miejscem, gdyby stąpało po nim więcej wrażliwych Normanów.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baba Lila




Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon 21:18, 24 Wrz 2012    Temat postu:



Lato w mieście

Na plakacie "Lata w mieście" młoda dziewczynka z deskorolką buńczucznie spogląda w naszą stronę, a umieszczony powyżej napis informuje, że tytułowe lato jest "nie takie znowu grzeczne". Można by się zatem spodziewać, że czeka na nas społeczny dramat pokazujący mroczną stronę życia nadwiślańskiej młodzieży – coś między "Cześć Tereska" i "Galeriankami" , mięsisty obrazek o młodych, samotnych, pogubionych. Od Agnieszki Gomułki dostajemy jednak coś zgoła odmiennego: bardzo klasyczną i grzeczną opowieść o ludziach zamkniętych w kokonie samotności, o ciszy, która niszczy międzyludzkie relacje i rozmowie, która potrafi je uzdrawiać.

On jest człowiekiem znikąd. Ma około trzydziestu lat i tajemniczą przeszłość. Wiemy, że siedział w więzieniu, nie wiemy jednak za co. Chyba coś poważnego, bo za kratami spędził aż trzy i pół roku. Mieszka w camperze zaparkowanym na osiedlu gdzieś na obrzeżach Warszawy. Właśnie znalazł pracę jako ochroniarz w jednym z lokalnych marketów. Szybko też stał się obiektem plotek okolicznych mieszkańców, którzy traktują go jako niebezpiecznego odludka, recydywistę i dziwaka. Nie wszyscy. Na drodze mężczyzny szybko pojawią się dwie życzliwe osoby: młoda dziewczynka buntująca się przeciw matce oraz przeżywająca małżeński kryzys trzydziestolatka

Jednym słowem to wielowątkowa, mozaikowa opowieść o tym, że dobre intencje nie zawsze prowadzą do właściwych wyborów. Tajemniczy mężczyzna, który zamieszkuje w kamperze na warszawskim osiedlu jest przyczyną plotek mieszkańców, którzy obawiają się, że mógł niedawno wyjść z więzienia. Mimo tego, staje się on ważną osobą w życiu dwóch kobiet, które obdarowują go przyjaźnią - mężatki przeżywającej kryzys w związku oraz nastolatki, która nie potrafi porozumieć się z matką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hugoberg




Dołączył: 10 Cze 2009
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Śro 0:09, 10 Paź 2012    Temat postu:



Plac zbawiciela [2006]

Plac zbawiciela to historia, która zdarzyła się naprawdę. Małżeństwo 30-latków (Beata i Bartek z dwójką dzieci) bierze kredyt na mieszkanie w Warszawie, a do czasu, kiedy zostanie wykończone, decyduje się zamieszkać z matką Bartka na Placu Zbawiciela. Okazuje się, że deweloper mieszkaniowy bankrutuje i młodzi tracą wszystkie pieniądze. Zaczynają się wzajemne pretensje, wyciąganie konfliktów sprzed lat. Trzeba znaleźć kogoś, na kogo można by zrzucić tę niezasłużoną krzywdę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Izabelcia




Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: BYTOM

PostWysłany: Nie 20:53, 04 Lis 2012    Temat postu:

LOOPER : Pętla czasu



Loopers to grupa zabójców będąca na usługach organizacji przestępczej. Ich szefowie z przyszłości przysyłają im ludzi, których ci mają się pozbyć. Ofiary znikają z przyszłości, a Loopers pozbywają się ciał, które technicznie rzecz biorą nie istnieją. W pewnym momencie sytuacja zaczyna się jednak komplikować... 02 XI 2012 w kinach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cePELEm




Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bytom

PostWysłany: Czw 20:37, 15 Lis 2012    Temat postu:

P-o-k-ł-o-s-i-e



Władysław Pasikowski wraca po dziesięciu latach milczenia i rzuca się od razu na temat bardzo grząski. 'Pokłosie' niczego odkrywczego nam nie powie, jest jednak z pewnością filmem wartym zobaczenia.

Inspirowany książką 'Sąsiedzi' Jana Tomasza Grossa twórca 'Psów' przedstawia swoją wariację na temat wydarzeń w Jedwabnem. Nie tworzy jednak filmu historycznego, nie odtwarza przeszłości, nie rekonstruuje pogromu. Skupia się na teraźniejszości. Pokazuje drogę, jaką musi przejść dwójka braci – Józef i Franciszek (Maciej Stuhr i Ireneusz Czop), którzy odkrywają bolesną prawdę o ich wsi oraz własnych rodzicach. Pasikowski rzuca pytania o odpowiedzialność młodego pokolenia wobec winy ich przodków, wyciąga z szafy stałego straszaka - co jeśli Żydzi wrócą i upomną się o swoje dawne majątki (to chyba właśnie głównie tego boją się mieszkańcy filmowej Gurówki), dorzuca swoje trzy grosze do odmitologizowania Polski jako Chrystusa Narodów.

Jeśli ktoś jednak liczy na to, że 'Pokłosie' wniesie coś nowego do dyskusji o stosunkach polsko-żydowskich, srodze się zawiedzie.......
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cePELEm




Dołączył: 22 Gru 2011
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bytom

PostWysłany: Sob 21:48, 17 Lis 2012    Temat postu:



Atlas chmur

Film oparty na epopei Davida Mitchella. Opowiada o postaciach z różnych epok i zakątków świata, których decyzje i czyny mają duży wpływ na teraźniejszość, przyszłość i przeszłość naszej planety.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baba Lila




Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pon 21:18, 19 Lis 2012    Temat postu:



"Niech żyją Antypody''

To dokument żarliwy, co intelektualnie miałki, Victor Kossakovsky rusza z kamerą w świat, by stworzyć opowieść o Ziemi jako miejscu magicznym, przestrzeni, w której zestaw kulturowych różnic unieważniony zostaje przez jedną naczelną prawdę: że oto wszyscy jesteśmy do siebie bardzo podobni, mamy te same problemy, marzenia i uczucia. Kossakovsky potrafi zilustrować tę tezę, łączy ładne obrazki z różnych kontynentów i wyszukuje widowiskowe analogie. Nie potrafi natomiast tchnąć życia w swoje filmowe wypracowanie, a efektowne zdjęcia, które ze sobą skleja, maskują pustkę.

Kossakovsky, dziś reżyser przeszło pięćdziesięcioletni, przeszedł przez wszystkie szczeble reżyserskiej kariery. Jako nastolatek był asystentem operatora, później asystował reżyserom, montował, reżyserował własne dokumenty w największych rosyjskich wytwórniach. Na końcu założył własną firmę, by kręcić poetyckie dokumenty. "Niech żyją…" spełniał swoje marzenie. Oglądając jego dokument, możemy poczuć entuzjazm twórcy, zaangażowanie i pasję. Na ekranie, niestety, widać coś jeszcze – twórczy samozachwyt, który oślepia, uniemożliwiając intelektualny dystans.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rob Roy




Dołączył: 25 Lip 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Świętochłowice

PostWysłany: Pią 23:06, 23 Lis 2012    Temat postu:

Mój rower

Film "Mój rower" z Arturem Żmijewskim i debiutującym Michałem Urbaniakiem wynikami otwarcia prześcignął głośne w ostatnich tygodniach obrazy "Obława" i "Pokłosie". Podczas pierwszego weekendu film obejrzało niemal 53 tysiące widzów.
"Mój rower" łączy w sobie powagę i żart. Jest filmem, w którym jest wszystko. Temat jest jak najbardziej poważny, ale przedstawiony ze szczyptami uśmiechu, dowcipu – wzrusza i broni mężczyzn.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Baba Lila




Dołączył: 17 Lip 2011
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Wto 22:13, 04 Gru 2012    Temat postu:



Anna Karenina


"Anna Karenina" naszych czasów oparta jest na kontraście pompatycznej, operowo-musicalowej formy z dogłębną wiwisekcją psychiki protagonistów. Bohaterowie Lwa Tołstoja to dziś raczej literackie archetypy niż postaci z krwi i kości, jednak dzięki świetnym decyzjom obsadowym twórcom udało się tchnąć w nie nowego ducha. Jude Law w roli Karenina to nieoczywisty wybór, tak samo jak nieoczywista jest jego łysina oraz pełne żalu i tłumionego gniewu spojrzenie upokorzonego mężczyzny. Kapitalny jest również Aaron Johnson w wyjątkowo powściągliwej roli Wrońskiego, z kolei zaskakujący popis komediowy na drugim planie daje Matthew Macfadyen – amant z innego filmu Wrighta, "Dumy i uprzedzenia". Wszystkich przyćmiewa jednak Knightley – modelka ze snu XIX-wiecznego krawca i aktorka, która bezbłędnie potrafi oddać dylematy i namiętności kobiety spiętej gorsetem konwenansów.

Po seansie nowego filmu Wrighta wszyscy pracujący obecnie nad ekranizacjami arcydzieł literatury powinni wrócić do storyboardów i zastanowić się, czy nie mają nic do dodania. Brawurowa formalnie, a jednocześnie wierna literze powieści "Anna Karenina" pokazuje, jak sprzedaje się omszałą klasykę współczesnej publiczności.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mojamuzyka9598.fora.pl Strona Główna -> Niejednoznaczne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 18, 19, 20  Następny
Strona 14 z 20

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin